Wprowadzenie do medytacji 19.11.2021 r. Łk 19, 45-48
Ewangelia wg św. Łukasza 19, 45-48
Jezus wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej. Mówił do nich: «Napisane jest: „Mój dom będzie domem modlitwy”, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców». I nauczał codziennie w świątyni. Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie oraz przywódcy ludu czyhali na Jego życie. Tylko nie wiedzieli, co by mogli uczynić, cały lud bowiem słuchał Go z zapartym tchem.
Obraz do modlitwy:
Zobacz siebie w tłumie ludzi będących świadkami wydarzeń przed świątynią,
a potem wejdź z nimi do świątyni i słuchaj Jezusa.
Prośba:
Poproś o łaskę uważności na słowa Jezusa, w każdym spotkaniu z Nim.
Punkty do medytacji:
1. „Mój dom będzie domem modlitwy”, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców.
Na Mszę świętą przychodzimy z całym bagażem spraw dnia codziennego. Przynosimy Jezusowi swoje radości i troski, sukcesy i problemy. Dobrze jest na początku w chwili modlitwy oddać to wszystko Jezusowi, wzbudzić w sercu szczególną intencję tej Mszy i poprosić Go o łaskę skupienia już tylko na Nim. Inaczej będziemy jak ci handlujący przed świątynią – pełni wewnętrznego chaosu i krzyku. Nie znaczy to, że nie pojawią się myśli i rozproszenia, ale tak jak w czasie medytacji – przyjdą i odejdą, jeśli się na nich nie zatrzymasz. Jak przeżywasz spotkanie z Jezusem w czasie Mszy świętej? Na ile korzystasz z Jego bliskości?
2. Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie oraz przywódcy ludu czyhali na Jego życie.
Dlaczego? Przecież Jezus mówił tylko prawdę, Jego postawa była jasna i przejrzysta. Nie stosował chwytów reklamowych ani populistycznych obietnic. Był szczery i jednoznaczny. Ale to nigdy nie podoba się wszystkim. Na ile Twoje wypowiedzi są przejrzyste i prawdziwe? Czy masz odwagę pochwalić to, co dobre, a zganić zło, nie obrażając przy tym ludzi? Czy dla „świętego spokoju” wolisz się nie odzywać?
3. …cały lud bowiem słuchał Go z zapartym tchem.
W dzisiejszym świecie zalewają nas, często sprzeczne, trudne do zweryfikowania informacje. Ścierają się trendy, ideologie i poglądy – czasem niezależne od faktów. To powoduje, że trudno wyrobić sobie własną opinię na dany temat. Jezus rozmawiał zarówno ze zwykłymi ludźmi, jak i z uczonymi. Może czasem warto zatrzymać się i zastanowić, co w danej sytuacji On by zrobił i w imię czego. Podjąłby dialog, czy „wyrzucił ze świątyni”? Jak Ty sobie z tym radzisz? Kogo słuchasz, a przede wszystkim – jaki jest tego owoc? Czym kierujesz się w swoich osądach i wypowiedziach? Czy starasz się posłuchać różnych „stron”, zweryfikować usłyszane informacje i wyrobić sobie własne zdanie, czy powtarzasz czyjeś poglądy i przekonania?
Zakończenie
Zbierz wszystkie myśli, poruszenia jakie miały miejsce podczas Twojej medytacji i podziękuj Bogu za wszystko, czego doświadczyłeś.
Zakończ modlitwą Ojcze nasz…